Betlejem w Warszawie. Celebryci uwielbiają Boga

Jak podkreślał prezes Fundacji Chrześcijańskie Granie, ten koncert to akcja głodnych nakarmić, a jego dochód będzie przeznaczony dla tych, którzy nie mają chleba.

Gościem Tematu Dnia był Michał Guzek, prezes Fundacji Chrześcijańskie Granie, który w rozmowie z Ewą Pietrzak wyjaśniał, co daje nam śpiewanie kolęd.

- 4 stycznia odbędzie się Betlejem na Torwarze. To jedno z największych kolędowań. To trasa koncertowa, która rozpoczęła się 29 grudnia.  W Spodku kolędowało 10 tysięcy osób. To nie jest zwykłe kolędowanie – mówił Michał Guzek.

- Serdecznie zachęcam do tego, żeby parafie, wspólnoty, wybrały się razem. To bardzo istotne, by w tym czasie nikt  z nas nie był sam – dodawał.

Jak podkreślał prezes Fundacji Chrześcijańskie Granie, „koncert to akcja głodnych nakarmić, a jego dochód będzie przeznaczony dla tych, którzy nie mają chleba”.

- Betlejem to jest dom chleba. Ten koncert ma nas napełniać dobrem. Myślę, że koncert ma bardzo ważną rolę. Koncert jest takim zaproszeniem ludzi, którzy nie czują się w Kościele jak w domu. Zaprasza ludzi, którzy nie potrafią się odnaleźć w kulturze typowo chrześcijańskiej, albo gdzieś odpłynęli poprzez swoje niezbyt dobre wybory – opowiadał.

- Hala nie ogranicza tak jak kościół. Kościół jest przestrzenią sakralną, a hala świecką. Można powiedzieć, że poprzez wydarzenie artystyczne w Spodku 10 tys osób weszło w uwielbienie - mówił.

- Dzisiaj kolędy śpiewają zarówno wierzący, ale i ci, którzy poszukują. Łakniemy kolędowania. Betlejem pokazuje, że możemy być razem – zaznaczył.

- Kolędy są takim elementem łączącym – podkreślał Michał Guzek.

Zapraszamy również 5 stycznia o godz. 19:00 do Oratorium św. Jana Bosko na kolędowanie z ks. Andrzejem Daniewiczem.

źródło: Karolina Zaremba, Salve TV - Chrześcijańska Telewizja Internetowa Diecezji Warszawsko-Praskiej

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama