Abp Ryś: młodzi chodzą do kościoła, ale co wiedzą o Bogu?

"W mojej archidiecezji prawie połowa młodych ludzi chodzi regularnie do kościoła. Co ci ludzie jednak wiedzą o Bogu? Czy znają Go?" – powiedział 24 października metropolita łódzki abp Grzegorz Ryś w watykańskim Biurze Prasowym.

Był on jednym z pięciu uczestników briefingu, jaki codziennie odbywa się w przerwie Synodu Biskupów i który prowadził dyrektor Biura Greg Burke.

Na wstępie polski ojciec synodalny, który przemawiał jako czwarty uczestnik tego spotkania, przyznał, że tak jak jego poprzednik – biskup z Kamerunu – po raz pierwszy bierze udział w takim zgromadzeniu. Podkreślił, że jest to bardzo ważne wydarzenie dla całego Kościoła, zwłaszcza z punktu widzenia ewangelizacji. Wymienił następnie trzy najważniejsze, jego zdaniem, punkty związane z głównymi tematami tego Synodu.

Pierwsza to znalezienie odpowiedniego, najlepszego sposobu słuchania zarówno młodych ludzi, jak i duchowieństwa, szczególnie zaś biskupów, łącznie z papieżem, między sobą. W tym kontekście arcybiskup wyraził uznanie Ojcu Świętemu za wprowadzenie zasady trzyminutowej ciszy po każdym wystąpieniu ojców synodalnych i innych mówców. Taka krótka cisza ogromnie pomaga w skupieniu, ale też przemyśleniu każdej wypowiedzi – podkreślił abp Ryś.

Za drugi ważny element uznał dokonywanie właściwego rozeznania. Pomocą w tym są m.in. rekolekcje dla młodzieży, które pomagają jej w tym. Ale i tu najistotniejsze jest przede wszystkim wsłuchiwanie się w głos Boga - dodał.

Metropolita łódzki zwrócił uwagę na inny ważny czynnik tego Synodu, jakim jest różnorodność na wielu płaszczyznach. Dotyczy to także młodzieży, która też jest bardzo zróżnicowana zależnie od kraju, części świata, regionu itp. W tym kontekście mówca nawiązał jeszcze raz do swego poprzednika z Afryki, który mówił o kościołach w jego kraju, pełnych wiernych i zauważył, że w Polsce również nadal świątynie są pełne, w tym także młodych ludzi. Zaznaczył, że w jego archidiecezji prawie połowa młodzieży chodzi co niedziela do kościoła. Zaraz jednak zapytał: „Co ci ludzie wiedzą o Bogu? Czy znają Go?”.

Hierarcha wskazał na wielką rolę ewangelizacji w procesie wychowania i dodał, że stoi na czele komisji ds. nowej ewangelizacji w łonie episkopatu Polski. Podkreślił, że z różnych badań wynika, iż największą wartością dla młodych jest rodzina, co – dodał – ma także związek z chrześcijańskim systemem wartości. Te same badania wskazują jednocześnie, że wiara w tym środowisku stoi na dalszym miejscu. Przejawia się to także w rozumieniu znaczenia najważniejszych świąt chrześcijańskich: Bożego Narodzenia i Wielkanocy bardziej w kategoriach tradycji i zwyczajów rodzinnych niż w ich wymiarze religijnym i duchowym – podkreślił arcybiskup łódzki.

Później dziennikarze, uczestniczący w briefingu, mogli zadawać pytania hierarchom. Odpowiadając na kilka z nich, skierowanych właśnie do niego, m.in. na temat miejsca i znaczenia bierzmowania w Kościele, abp Ryś wyraził wątpliwości, czy Synod jest w stanie w pełni rozwiązać to zagadnienie. Jednocześnie oświadczył, że episkopat polski uchwalił niedawne wytyczne duszpasterskie na temat bierzmowania tak, aby przypominać wiernym i podkreślać, czym jest ten sakrament i co robić, aby pozostawiał on trwały ślad u tych, którzy go przyjmują. Zdaniem arcybiskupa w Polsce ponad 90 proc. wiernych akceptuje przystąpienie do bierzmowania, ale powstaje pytanie, co dalej dzieje się z nimi po przyjęciu go.

Hierarcha podkreślił również, w odpowiedzi na inne pytanie, rolę i znaczenie adoracji i modlitwy w umacnianiu wiary młodego pokolenia. Zaznaczył, że jest to jedna z najskuteczniejszych metod religijnego oddziaływania na młodych, podobnie zresztą jak na ogół wiernych. 

kg (KAI) / Watykan

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama